uuoh, dzisiaj wstałam o 11 , zbudziła mnie ta super mega ekstra głośna kosiarka za moim blokiem -.- . zaraz ide do Marleny pakować ją na wyjazd z Gośką. może jak ją spakujemy to gdzieś pójdziemy ? zobaczy się jeszcze ; ) nie ma co robić, jak dziewczyny pojadą sobie gdzieś, to zostanie mi tylko Magda xD. jak będzie ciepło, to pewnie będziemy chodzić na plaże, jak co rok, bo w te wakacje byłyśmy tylko 1 raz ; (
kompletny
BRAK POMYSŁU na dalszy ciąg, a właściwie ostatnie dni wakacji ;c może jednak coś ciekawego się wydarzy, kiedy pojadę w poniedziałek do babci ? ale to się jeszcze zobaczy :D będziemy spali w jeszcze nie do końca wyremontowanym domu u moich dziadków ;P i tak nie mogę się doczekać ! pewnie trzeba będzie trochę pomagać, malować ściany, ustawiać weble, itp. ale mi to nie przeszkadza, a nawet lubię pomagać przy remontach ;)
znikam, potem napiszę, bo muszę biec do marleny ;)
żeegnam ! <3